Hiszpańscy nauczyciele: "cofamy się o 50 lat"
Przyczyną strajku jest zmniejszenie o 20% tegorocznych wydatków na edukację. Do tego resort oświaty zwiększył nauczycielom godziny pracy , zmniejszył pensje i zwolnił tych, którzy nie mieli stałych umów o pracę. Studentom podniósł zaś opłaty i ograniczył pieniądze na badania naukowe. Cofamy się o 50 lat. Edukacja nie jest wydatkiem, tylko inwestycją - podkreśla uczestnik marszu w Madrycie.
Od południa, na temat zmniejszenia budżetu oświaty debatuje parlament. Mimo krytyki, projekt zostanie przyjęty, bo deputowani rządzącej Hiszpanią Partii Ludowej dysponują większością głosów.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Ewa Wysocka-Barcelona/łut/