Izraelski autobus zaatakowany w Bułgarii
.gif)
Jak powiedziała agencji afp Ilana Stein z biura rzecznika prasowego izraelskiego MSZ , nie ulega wątpliwości, że wśród ofiar są izraelscy obywatele . Według agencji Novinite.com, w autobusach było około 40 izraelskich turystów. Według niej 27 osób zostało przewiezionych do szpitali. Agencja podaje, że na miejsce tragedii udają się prezydent, premier i szef bułgarskiego MSW.
Dobrze poinformowany izraelski portal Debka podaje z kolei, że zabitych jest 7, w tym sześciu Izraelczyków i 1 bułgarski przewodnik. Według Debki, wszystkie loty z Tel Avivu do Bugarii zostały zawieszone.
Według naocznych świadków których relacje przytaczają izraelskie media, sprawcą zamachu był terrorysta-samobójca, który zdetonował niesiony w plecaku ładunek wybuchowy. Eksplozja nastąpiła wkrótce po tym, gdy izraelscy turyści wyszli z terminalu, udając się do czekających na nich autobusów. Tylna część jednego z pojazdów została całkowicie zniszczona, a dwa inne autobusy zajęły się ogniem.
Izrael wysyła do Bułgarii samolot z ekipami medycznymi, aby zapewnić pomoc ofiarom ataku na lotnisku w Burgas. Premier Izraela oskarżył Iran o związki z zamachem.
Terminal lotniska był obstawiony przez izraelskich ochroniarzy, ale na parkingu, gdzie czekały autobusy, prawdopodobnie powstała jakaś luka. Tam bezpieczeństwa powinni byli pilnować funkcjonariusze bułgarscy.
Zamknięto port lotniczy w Burgas, a loty zostały przekierowane do Warny.
IAR/wcześniej/Barbur/łp/nyg